Archiwum 25 czerwca 2003


cze 25 2003 Tuż po wynikach.
Komentarze: 5

Tak jak wcześniej przypuszczalam dostalam się do Kurczka, czyli warszawskiego L.O. nr 56 - nie do końca spelnienie marzeń, ale może być - dla mnie i moich znajomych & friends, nieszczęście oraz czarna rozpacz dla niektoorych osob. Nie potrafię zrozumieć nastawienia, że wszystko będzie beeeeee, skoro jeszcze nawet się nie zaczęlo... Liceum to czas, ktoory zapamiętuje się [podobno] do końca życia. Ja się cieszę ze swojego wyboru, ktoory okazal się jak na razie trafny - moi FriendS tam idą, więc MUSI być GOOD, a nawet lepiej. Zresztą z drugiego GIMka także dostalo się dużo znajomych mi osoob, nawet mooj Brother zastanawia się nad poojsciem do tej szkoolki... Fajniuuuuuuutko :)))

Od pewnego czasu czuję jakbym sama prowadzila tego bloga. Wiem, że normalnie ludzie prowadzą "cosik takiego" samemu, ale to byl mooj & Martyna pomysl, ktoory zacząl być realizowany. Dopooki nie nadszedl czas, by oddać Martynki kompa do naprawy. Cooż poczekamy, potęsknimy i znoow będzie tak samo...

SyLwkA :PPP

dwie_ptasiorki : :