Komentarze: 2
Nom ja też jestem winna przeprosiny za ta STRaaaaaaaaaSzliwie długo przerwę, ale chyba obie Ptasiorki dopadł albo wielki leń albo moc wrażeń po wakacjach:D Od teraz jeśli tylko znajdę czas będę pisała regularnie, ale też nic nie obiecuję, bo jak wspomniała Sylwuśka jesteśmy juz w LICEUM, a to już więcej pracy niz w kochanym gimku...
Co do liceum...no cóż nie jest źle, a tak szczerze mówiąc to mi się nawet dziś podobało...Mamy całkiem fajną klasę, a kiedy zapoznamy się lepiej i się ze sobą zżyjemy to będzie już wogóle WYJECHANE W KOSMOS towarzystwo:D Teraz jesteśmy KOTakmi i musimy trzymać się razem, żeby nam krzywdy nie zrobili duzi koledzi;) Jeśli chodzi o nauczycieli to na razie spoko, ale w końcu to dopiero pierwszy dzień, więc napiszę coś więcej za jakiś czas...
Wracając do wakacji...ogólnie były miluśko, ale obóz był...ZAJEfajny- idąc przykładem Sylwii;P Naprawdę mam takie wspaniałe wspomnienia, że kiedy tylko biorę się za oglądanie zdjęc to łzy płyną mi do oczu...Właściwie ostatniej nocy myślałam, że wszystko co było takie fajne pójdzie w niepamięć przez kilka średnio fajnych sytuacji, ale dzięki Dziewczynkom i kochanej Sylwuśce, która siedziała ze mną na murku przed "Dią", późnym wieczorkiem, nie zważając na czyhające niebezpieczeństwo ze strony napalonych latynosów- wszystko ułożyło się dobrze...:D Jestem Wam BARDZO wdzięczna:***
No cóż resztę opiszemy jak wspomniała panna S. później- RAZEM...
Buziaczki:****
Written by ©MaRtYnKa